Książkę w sumie można by "wrzucić" do pamiętników, ale nie zrobiłam tego. Phoolan Devi nie jest bezpośrednią autorką, opowiedziała swoją historię dziennikarkom, które ją skróciły i spisały.

Jest to dramatyczny opis przeżyć Hinduski z niskiej kasty. Przerażające jest to, co dzieje się na świecie. Biedni ludzie, nisko urodzeni nie mają praw, można z nimi robić co się żywnie podoba, a przestępcy i tak nie poniosą żadnych konsekwencji. Kobiety mają jeszcze gorzej... Można je bezkarnie gwałcić. Nikt nic nie zrobi. Rzeczywistość hinduskiej wsi.

Książka jest wstrząsająca, zwłaszcza dlatego, że to wszystko stało się naprawdę, a przed czterema laty Phoolan jeszcze żyła. Gorąca ją polecam, ale jest to pozycja dla osób silniejszych psychicznie.